Był
unboxing więc teraz pora pokazać, jak rzeczy wyglądają na żywo. Przy okazji zapraszam na mój kanał, gdzie co jakiś czas będzie się pojawiać COŚ ;)
W
zegarku jestem zakochana od samego początku. Możecie go obejrzeć w
pełnej stylizacji Szaramaxi z pomarańczowym oraz w różnych losowych sytuacjach na
Instagramie.
Bolerko
ma krój modnych ostatnio „szlafroków”. Jest zawiązywana z
przodu i ma lekko asymetryczny przód. Wykonane jest z dzianiny.
Torbę
rozpakowałam niedawno, ale też jest świetna. Stylizacji na blog
jeszcze niestety nie mam. Torba jest ruda i genialnie ożywia każdą
stylizację, dodając jej akcentu z dzikiego zachodu.
Szczerze mówiąc
rozważam zamówienie jeszcze dwóch w dwóch różnych kolorach, w
których są dostępne: kawa z mlekiem i czarnym. Jeśli ktoś z
Wrocławia chciałby się zrzucić na dostawę, piszcie! :)
Torba
jest dość kompaktowa, a jednocześnie, poza portmonetką,
kalendarzem i innymi
takimi mieści
netbooka!
Różyczka
jest prześliczna. Mimo że jest z plastiku, doskonale imituje kość
słoniową. Jest na dość długim łańcuszku z brudnego złota, ale
planuję nosić ją do koszuli pod samą szyją, więc jakoś będę
musiała delikatnie skrócić długość tego wisiora. Jak? Jeszcze
nie wiem.
Całkowity koszt zakupów wraz z dostawą: około 80zł
RZECZY
Rzeczy pochodzą www.cndirect.com.
Znajdziecie je pod poniższymi linkami:
Fajniutkie rzeczy :-) worek najbardziej wpadł mi w oko :-)
OdpowiedzUsuńHaha no masz rację, że to poniekąd "worek" ze sznurkiem ;)
UsuńSuper zestawienie
OdpowiedzUsuń