Marynarskie paski na półformalnie

Sobota - z jednej strony dzień luzu, a z drugiej networkingowych spotkań. Gdy takie się zdarza, warto wybrać elegancję z nutą weekendowego luz. Ten strój miałam na sobie podczas 29 spotkania z cyklu Tech Saturdays.

Wymuszony przez spotkanie weekendowy luz i zarazem formalną elegancję uzyskałam wybierając przetarte jeansy, w których już zrobiła się dziura na wylot. Ale nie szkodzi - mamy weekend, a poza tym taką mamy modę. Do nich - zwykła, czarna podkoszulka "bokserka". To jest weekendowy luz.

Jako akcent elegancki dobrałam do tego długa, luźną marynarkę w paski, która, dzięki cienkiemu, "lejącemu się" materiałowi doskonale się układa i pasuje zarówno do eleganckich jak i mniej formalnych strojów. Granatowo-białe paski nadają marynarce marinistycznego charakteru, który kojarzy się z prostotą i elegancją i nigdy nie wychodzi z mody.

Czarne buty na obcasie dzięki paskom współgrają z marynarką, a kolorem - z bluzką.

Dodatki

Żeby ożywić całość i nieco ją "odmłodzić" wybrałam różowe dodatki - zegarek i bransoletki. Dodatkowo stylizację ożywia torba z tukanem dodając jej jeszcze więcej kolorów.

Żeby nie było zbyt różowo ani za kolorów, ani też "zbyt goło" pod szyją, założyłam psoty, gruby łańcuch w kolorze srebrnym.

Okulary "muchy" uzupełniają klasykę marinistycznego stylu marynarki.

Koszt stylizacji około 300zł
__________________

Stylizacja: Dżoolka

Zdjęcia: Leszek Kozłowski

UBRANIA

• marinistyczna marynarka - vintage, po babci
• przetarte jeansy - Diverse
• podkoszulka "bokserka" - iNdependy
• buty na obcasie - vintage, po mamie
• torba z tukanem - Parfois
• srebrny łańcuch - SWAP Wrocław w BarBarze vol.4
• okulary - Auchan
• bransoletki - różne źródła, w tym po babci
• pasek – nie pamiętam nazwy sklepu... :/

Podoba Ci się ta stylizacja? Śledź mnie!