Kluczem mojej letniej stylizacji jest
koralowa spódniczka z koronki. Stylizację przedstawiam w wersji
dziennej - z jeansową kamizelką i wieczornej - z kurtką i
ażurowym, koronkowym szalem.
Muszę przyznać, że ta spódniczka
stanowiła dla mnie wyzwane, ponieważ, z racji koloru nie
wiedziałam, jakie dobrać do niej buty. Problem rozwiązał się
praktycznie sam, kiedy w mojej szafie pojawiły się espadryle na
koturnie z frędzlami i orientalnym motywem. Mimo mnogości wzorów,
obie te rzeczy dopasowały się idealnie.
Na górę założyłam prosty, czarny
top i jeansową kamizelkę, która nieco rozjaśnia górę.
Przed słońcem chroni mnie czapka z
równie jak buty - orientalnym wzorem, przypominającym afrykańskie
tkaniny. W tej czapce zakochałam się od pierwszego wejrzenia. A musi Wam być wiadomo, że za czapkami z daszkiem nie przepadam. Nanosiłam się ich już w młodości, ale dla tej zrobiłam wyjątek.
DODATKI
Dodatki są kluczem ożywiającym całą
stylizację. Oczywiście nie mogło wśród nich zabraknąć tak
lubianych przeze mnie bransoletek, wśród których są metalowe,
metalowe z niebieskimi elementami oraz jasne, bambusowe.
Torebka, która idealnie zgrała się z
całością jest patchworkowa z przewagą jasnych i ciepłych
kolorów. Dodatkowego szyku i elegancji dodaje jej breloczek w kształcie Wieży Eiffla.
Na szyi mam bladozielone koraliki,
które współgrają z torebką.
Żeby nie wprowadzać nowego koloru, wybrałam beżowe okulary, które są niejako elementem neutralnym.
Żeby nie wprowadzać nowego koloru, wybrałam beżowe okulary, które są niejako elementem neutralnym.
Koszt całej stylizacji: około 164zł
___________________
___________________
Stylizacja: Dżoolka
Zdjęcia: Leszek Kozłowski
UBRANIA
- koralowa, koronkowa spódniczka - bezgotówkowa wymiana ubrań SWAP Wrocław
- top - H&M, kupiona w Charity shop - brytyjskim odpowiedniku naszego second handu / lumpeksu / ciucharni
- kamizelka - po mamie, starsza ode mnie samej
- kurtka - charity shop - brytyjski odpowiednik naszego lumpeksu / second handu / ciucharni
- biały, ażurowy szal - po mamie, albo starsza ode mnie, albo w moim wieku
- espadryle na koturnie - Daichmann A.D. 2016
- jasnozielne korale - Wrocławski Jarmark Świętojański
- fajna czapka z daszkiem - iNdependy
- patchworkowa torebka - żywcem przywieziona z Chin
- breloczek przy torebce - Paryż
- bransoletki - mix różnych źródeł, w tym Charity shop i Wszystko za 2,99
- okulary - Biedronka
dużo się dzieje... ale całość wygląda super!
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńŁadnie i ciekawie!
OdpowiedzUsuńA zwłaszcza buty mi się podobają :)
Szkoda tylko, że zdjęcia są tak nieduże .. ale przynajmniej w ten sposób wszystko się mieści i wygląda dobrze :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :) MÓJ BLOG (KLIK)
Hm, jak to nieduże? Jak klikniejsz na dowolne zdjęcie, otworzy się galeria. Wtedy widać dobrze.
UsuńA nie lepiej od razu wstawiać większe?
UsuńPrzecież one nie są małe. Nie bardzo rozumiem. Na komórce wszystkie będą małe.
UsuńNaprawdę zestaw robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Bardzo dziękuję, Zocha :)
UsuńMiło, że zawsze mogę na Ciebie liczyć :)))))
Zaimponowała mi ta stylizacja :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: https://kindizajn.blogspot.com/
Świetny zestaw:) podoba mi się spódniczka:*
OdpowiedzUsuń:) dzięki
UsuńFajny zestaw :) idealnie do Ciebie pasuje :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńWszystko fajnie się komponuje
OdpowiedzUsuń