W piątek, 6 maja jako gość wzięłam udział w pokazie Mody Polskiej pod nazwą I Love Fashion Friday, który odbył się we wrocławskim Teatrze Muzycznym CAPITOL. Pokaz był elementem pracy licencjackiej trzech studentek Instytut Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej: Alicja Bobkiewicz, Joanna Karyś, Anna Piotrowicz.
Podczas pokazu zaprezentowano dwie marki odzieżowe, Bialcon i Rabarbar, które produkowane są w Polsce oraz kilka kreacji z asortymentu wrocławskiego sklepu MOHER Vintage&Design, który, poza używaną odzieżą vintage dystrybuuje ubrania polskich praktykantów.
Nie były to jednak ubrania po pokazie których pobiegnę do butiku, celem zapełnienia nimi szafy. Poza jedną sukienką, nie znalazłam wśród nich również niczego inspirującego.
Wydarzenie zorganizowane bez specjalnego rozmachu w korytarzu teatru, ale na czerwonym dywanie. Godna pochwały jest ilość partnerów wydarzenia, którzy zdecydowali się wesprzeć dziewczyny w ich przedsięwzięciu. Było ich na prawdę sporo. Wśród nich, poza między innymi producentami kosmetyków i agencją modelek, znalazł się producent wina - Wino spod Ślęży.
fot. Joanna Karyś |
fot. Joanna Karyś |
To, co mnie mocno poraziło w samym pokazie to to, że niektórym modelkom odkształcała się bielizna oraz, że po zaprezentowaniu każdej matki, nie było końcowego przejścia modelek przez scenę i końcowej prezentacji strojów z kolekcji. Mocno mi tego brakowało, ponieważ jednorazowy rzut okiem na kreację, to za mało. Przy ostatnim przejściu można lepiej zauważyć indywidualne cechy, wyróżniające markę spośród innych.
fot. Joanna Karyś |
Zaskoczyło mnie też, że wydarzenia nie prowadziły jej organizatorki. Dziewczyny wyszły dopiero na końcu. Jedna z nich, Alicja Bobkiewicz doskonale czuła się z mikrofonem. Prowadząca, chociaż jak stwierdziła, miała za sobą nie jeden pokaz, moim zdaniem nie wywiązała się ze swojego zadania tak, jakby można było od niej oczekiwać. W jej wypowiedziach, jak na profesjonalną, a przynajmniej doświadczoną konferansjerkę, było stanowczo za dużo "yyyy...".
fot. Joanna Karyś |
Dziewczyny za część praktyczną otrzymały oceny bardzo dobre. Mam nadzieję, że zachęci je to do dalszego działania. Dla porównania jednak napiszę, że pokazy mody, który organizowałam na Politechnice Wrocławskiej był tylko częścią praktyczną (dobrowolną, bo nie chciało mi się po raz n-ty robić projektu na papierze) projektu w ramach kursu Zarządzanie Projektami. Z niepełnym przekonaniem prowadzący dał mi za niego słabą piątkę. Przeczytacie o nim tutaj.
fot. Joanna Karyś |
Fajny pokaz mody.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się takie imprezy :)
Pozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Oglądałam u kogoś na snapchacie ten pokaz i rzeczywiście średnio to wszystko zorganizowano. Fajnie, że są takie imprezy organizowane, ale jest jeszcze troszkę do nadrobienia i mam nadzieję, że dziewczynom się uda! :D
OdpowiedzUsuńPS Twój pokaz był świetny! :D
Uczestnictwo w takim pokazie to świetna sprawa.
OdpowiedzUsuń