środa, 11 listopada 2015

City Pocahontas w lesie


Wrocław to niezwykłe miasto, w którym las można spotkać dosłownie w centrum. Wiele o niej nie napiszę kosztem zdjęć, z których na prawdę ciężko było mi wybrać niewielką ilość, bo po raz kolejny dostałam zdecydowanie za dużo takich, które mi się podobały. W końcu jednak się udało, ale zajęło to parę miesięcy. 


UBRANIA
  • spódnica - rodem z Afryki, po około 20 latach od momentu, kiedy pojawiła się w domowej szafie (dostała ją moja mama) po raz pierwszy została włożona
  • bluzka - to tak na prawdę krótka, czarna sukienka, która doskonale sprawdza się w roli "halki" przy tej ażurowej i całkiem prześwitującej kiecce
  • kamizelka - Pull&Bear
  • kapelusz - ciucharnia
  • sandały - podrzędny sklepik z serii tzw. "kiermaszy obuwia"
  • kowbojki - Promod
  • torba - Atmosphere
  • bransoletki - bardzo różne źródła, w tym SWAP Wrocław 
  • naszyjnik - od mamy
  • szeroki pasek - też od mamy
Koszt stylizacji: < 100zł
Stylizacja: Dżoolka
Zdjęcia: Bartek Smo









 














6 komentarzy:

  1. Naszyjnik jest cudowny! Bardzo fajny pomysł na stylizację. :)
    Pozdrawiam i zapraszam też do mnie: http://anulapl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Super sesja :)


    Pozdrawiam i zapraszam - renowacja elewacji zabytkowych - to trzeba zobaczyć

    OdpowiedzUsuń
  3. Stylizacja w całości jest świetna, oryginalna ale nie przesadzona :)

    OdpowiedzUsuń