Kwiatki bratki i stokrotki

Marzyłam o długiej sukience, ale nigdzie nie mogłam już takiej znaleźć, (widocznie moda minęła), a jak już jakieś bywały, to poza ceną powalał mnie widok mnie samej w nich: długa, prosta, zero wcięcia w talii - jak ciążowa!

Moje sukienkowe marzenie udało się jednak spełnić, kiedy natknęłam się na tę widoczną na zdjęciach, która - dosłownie - spadła mi z nieba. O dziwo nie wyglądam w niej, jak w ciąży! :) Jest długa i smukła i mimo odcięcia pod biustem, a nie w pasie - czuję się w niej doskonale. 

A teraz krótko na temat tej, praktycznie 3 elementowej (+ nieodłączny zestaw bransoletek) stylizacji. Kwiatki, bratki i inne takie - wydawać by się mogło,że do siebie nie pasują. A jednak! Do długiej, wzorzystej sukienka - właśnie w kwiatki dobrałam równie kwiecistą torebkę. Tym, co je łączy to dokładnie te same kolory na jednym i na drugim elemencie stroju, oraz kwiatowy wzór.

Do sukienki mam białe, wiązanie sandałki, które znacie już ze stylizacji Czerń i Biel z dodatkami i które od lat już ratują moje stopy oraz letnie sukienki. Przetrwały bowiem większość moich letnich butów.

Bazą w zestawie bransoletek jest kilka pochodzących z szafy mojej babci, które zrobione są z masy perłowej. Płaty masy oddzielają od siebie złote paski. Do tego mam jeszcze szereg drobniutkich bransoletek w kolorze złotym, pożyczonych od jakiegoś bardziej współczesnego zestawu.

Zdjęcia tym razem nie są najlepsze, ale nie bardzo wiedziałam, które wybrać.

Budowla widoczna w tle za mną to gmach Wydział Architektury Politechniki Wrocławskiej. Ten malowniczy skwerek natomiast, w którym robione były zdjęcia to Park Tołpy - jedno z bardziej malowniczych miejsce Wrocławia. 

UBRANIA

• sukienka - CUBUS

• torebka - Atmosphere

• sandałki - dawne targowisko Zielińskiego

• bransoletki – bardzo stare z masą perłową i kilka nowych, dobranych z jakiegoś zestawu

• okulary - noname, upolowane na SWAP Party

Stylizacja: Dżoolka

Zdjęcia: Te Jan
Miejsce: Park Tołpy, Wrocław