In the navy! [W granacie]

For english press link

Mimo że oficjalnie wiosnę już mamy, śnieg nadal leży. Ale jak trąbią w telewizji, a trzeba im w tym przypadku wierzyć, ciepła pora nastanie już niebawem i właśnie z tej okazji chcę zaprezentować swoją wiosenną stylizację.

Ostatnio naszło mnie na monochromatyczność. Ta stylizacja, jak widać jest ze znaczną przewagą granatowego. Co podoba mi się najbardziej to fakt, że moja spódniczka nie jest spódniczką! Są to tak zwane spódnico-spodnie. Bardzo stare, wygrzebane z dna szafy mojej mamy. Trafiły na to dno, ponieważ kiedy byłam mała, zostały strasznie skrytykowane. A teraz zakochałam się w ich wysokim stanie, który nadaje figurze smukłości.

Na górze mam prosty, granatowy top z szerokim, okrągłym dekoltem, a na nogach – również granatowe rajstopy. Żeby całość nie wyglądała za smutno, założyłam czerwony, lakierowany pasek (ah! Jak ja go uwielbiam!). Dla przełamania koloru z czymś jaśniejszym wybrałam szare ażurowe kozaki ze skóry (o dziwo nie będące kowbojkami!) oraz sweter w podobnym kolorze i interesującym kształcie, wiązany z przodu, dzięki czemu widać pasek. Uwielbiam te ażurowe kozaki bo nie są zwykłe. Mimo że moje spódnicospodnie mają wzorki, dwa dominujące kolory są zachowane. Dzięki temu “ażurowość” butów i motyw na spódnicospodniach nie gryzie się ze sobą.

Może torebka przez swoją zieloną wstążkę “nie pasuje” do tej stylizacji, ale mnie się to połączenie bardzo odpowiada. Ciekawi mnie bardzo, jak podobają się wam moje włosy ;) jeden ze znajomych porównał mnie w nich do Czarodziejki z Księżyca.

UBRANIA

• body, sweter: nie wiem :( 
• spódnicospodnie, buty: no name 
• pasek: Deichmann 
• rajstopy: Biedronka :P 
• torebka: BAY

Stylizacja: Dżoolka                          Zdjęcia: Pojaszek

(czapka! <3 div="">