Szarości z akcentami

Szarości z musztardą 

Kiedy na dworze szaro, ale, jak tej zimy - niezbyt zimno, można pobawić się kolorami. Najlepsze do tego są kolorowe rajstopy.

Do stonowanego, dość monochromatycznego zestawienia szaroczarnej tunikosukienki ze znakiem rozpoznawczym stolicy mody oraz szarozielonych kowbojków z długą cholewą założyłam kolorowe rajstopy. Pierwsze z nich - musztardowe są nieco bardziej stonowane.

Dzięki temu na górę mogę śmiało założyć oliwkowozielony sweterek. Sweterek ma ciekawe, półokrągłe wycięcie z przodu oraz włochaty kaptur. Zapinany jest na haftkę, której praktycznie nie używam. Doskonale pasuje do butów i nieco ożywia szaroczarną tunikę. Dzięki rajstopom w stonowanym kolorze, komponuje się doskonale.

Żeby nie zwiększać ilości kolorów, torebkę wybrałam całkiem szarą. Ma ona kształt worka i wykonana jest ze skrawków naturalnej skóry, dzięki czemu nie jest jednolicie nudna, jednocześnie nie będąc pstrokatokwiatkowym bukietem z uchwytem.

Szarości z pomarańczą 

Druga propozycja jest, przez kolor rajstop nieco odważniejsza. Rajstopy grają w tym przypadku absolutnie pierwsze skrzypce. Tu, poza zielonoszarymi butami zdecydowałam się nie wprowadzać większej ilości kolorów. żeby nieco to ożywić zrobiłam warkocze, które ostatnimi czasu straciły na popularności.

Jeśli ktoś ma wątpliwości, kim inspirowana jest moja grzywka, osyłam do tego oto teledysku! :P

UBRANIA

• oliwkowozielony sweter - Segal
• tunikosukienka - Chińskie Centrum Handlowe w Namysłowie :D
• rajstopy - Calzedonia
• buty - Forever18
• torebka - strasznie stara, wzięta od babci

Stylizacje i zdjęcia: Dżoolka